Zasady życia Marion Cotillard

• reguły życia Marion Cotillard

Zasady życia Marion Cotillard

Chcę tylko być aktorką. Nie chcę być „francuskiej aktorki.”

Dawno temu czuję się jak mała dziewczynka, która zwija niekończące prezentu.

W dzieciństwie byłem szalony. Szalony, ale nie szalony.

Pierwszy amerykański film, który widziałem był „ET” Spielberg. Co się dzieje na ekranie tak mnie zszokowało, że wybuchła płaczem i szlochał tak głośno, że ktoś mówi: „Panie, tak, wyjście z sali, że dziewczyna!”

Dorastałem w domu, gdzie zawsze było dużo różnych osób dorosłych. Wydaje się, że jest lepiej niż jakikolwiek przedszkola.

Mój ojciec był mim. Więc wiem jak dostać się niewidzialną ścianę, jak jeździć na rowerze bez roweru, jak ugryźć jabłko bez jabłoni i jak wspinać się po schodach bez użycia drabiny.

W Ameryce, wyślę tylko dlatego, że byli zbyt mało aktorki z Francji.

Wciąż czuję się jak Hollywood, jakby przez długi czas patrzył na zdjęcia gwiazd filmowych, a w pewnym momencie te zdjęcia ożył i przemówił do mnie.

KOCHAM LOS ANGELES - pomimo faktu, że nie istnieją żadne anioły, ja nie spotkałem.

Podziwiam Greta Garbo, chociaż nigdy nie chciałem go mieć. Chciałem być Charlie Chaplin, a ja chciałem być Peter Sellers. Ale z wiekiem, nie podoba mi się to coraz bardziej być sobą.

Wiesz, dlaczego została aktorką? Szansa na kogoś innego pomaga zrozumieć, kim jesteś.

ROLA - to zawsze jako pierwszy DATA: napięcie, nadziei i strachu.

Dlaczego tu jestem? Dlaczego istnieją? Jaki jest mój cel? Przestań zadawać pytania, na które nigdy nie otrzymasz odpowiedzi. Nie wiem, w jaki sposób każdy z nas po życiu, a jeśli przekształcić kogoś po śmierci, ale chcę wierzyć, że śmierć - przycisk „pause”, a nie przycisk „Stop”.

Ktoś mówi, w lesie łatwiej oddychać, i mogę powiedzieć, że w lesie łatwiej jest myśleć.

Chciałbym zobaczyć sny, że zwierzę zostanie usunięty.

Mam dar nawet jeśli mi się obudzić w środku snu, mogę wrócić do spania i oglądać to, co było po wszystkim.

W moich snach jestem dość aktywne życie klub.

Zawsze chciałem być muzykiem w dużej grupie. Światło oczywiście skierowane do solisty, lecz tam, w cieniu i w ciemności - I.

Jak wszyscy, byłem trochę wstydzić przeszłości i trochę boi się przyszłości. Uwielbiam ten moment.

Przede wszystkim uwielbiam te chwile, kiedy pomysł nagle zaczyna nabierać kształtu.

Wszystkie historie są różne, wszystkie filmy są różne i wszyscy dyrektorzy są różne. Jestem strasznie zmęczony mówić o wtórnym - choćby dlatego, że oni też są drugorzędne.

Najprostszym sposobem, aby pokonać przeszkody - nie należy ich ignorować.

NAJLEPSZY W ŻYCIU Rada udzieliła ME Daniel Day-Lewis. „Nie pracuj zbyt ciężko - powiedział. - A jeszcze bardziej nie muszą pracować przez całe życie ". I to jest w prawach ogólnych.

Każda aktorka czasami czuje się jak prostytutka.

Ludzie, którzy są pasjonatami chirurgii plastycznej, głównie przez strach. Bez względu na to, czego obawiać - od utraty pracy z młodzieżą lub coś innego, ale to jest strach, a ja nie chcę niczego w moim życiu było podyktowane lękiem.

Nie boję się starości. Odkąd zostałam matką, tylko myśleć o tym, jak szybko stał się babcia. Byłem dosłownie obsesję na punkcie tego pomysłu, więc mam nadzieję, że moje dzieci nie będą wahać się, aby uczynić swoje dzieci, tak jak kiedyś ja. Po tym wszystkim, chcę być młodą babcią. Stając się matką, nagle uświadomić sobie, że teraz podstawowy obowiązek - aby być szczęśliwym.

Gdy jesteś przy życiu, twoje życie może być lepiej.

Mamy zestarzeć, kiedy przestać szukać. Poszukiwanie prawdy, dążenie do zmian - to jest to, co sprawia, że ​​jesteś młody. Pamiętam film dokumentalny o człowieku, który jest poważnie rannych rekina. Omal nie zginął, ale potem poszedł podróży dookoła świata, zabijanie rekinów. Stał się sławny myśliwy, ale w pewnym momencie, bardziej strach wniosła w jego głowie. Pomyślał: „Zabiłem wiele z tych stworzeń. Co zrobić, jeśli po prostu zniknąć, bo ktoś taki jak ja? „W pewnym momencie stał się obrońcą rekinów. Pamiętam to zdjęcie: stał w łodzi, a na rekina zachowanie specjalista mówi mu, że rekiny nie są potwory. „Dotknij go” - powiedział i że osoba dotyka nos rekina płynie przez. Widzimy jak jego zmiany twarzy, ale w rzeczywistości widzimy, że całe życie może się zmienić w jednej chwili - oczywiście, jeśli nadal szukać.

Jestem o wiele łatwiej zrozumieć rzeczy większych i bardziej złożonych niż w niektórych niewielkie i proste. Wydaje się, że to jest to, co sprawia, że ​​prawdziwy francuski.

NIC słodsze nieznany. Że to czyni mnie dreszcz i uczy mnie cierpliwości.

Co naprawdę? Uparty, namiętny i ciekawy.

Byłem zawsze obawiają się, że w odpowiednim momencie nie mogę znaleźć odpowiednich słów.

Wkrótce mam zamiar być szczęśliwy.