25 rzeczy, które sowieccy nie słyszałem za granicą

Przeszłość każdego kraju jest wyjątkowy i łączy ludzi żyjących w nim. magazyn Maxim pamiętał dobre czasy radzieckie i zebrał to, co jest w naszych sercach miłe emocji i nostalgii.

25 rzeczy, które sowieccy nie słyszałem za granicą

1. throwball

Ta uproszczona pod chorowity wersji dziecko cielę siatkówki pojawiły się w latach 30. Niech ten rodzaj sportu radzieckich dzieci opracowany głównie tylko funkcji organizmu uchwycenia, ale był niezwykle demokratyczny. Graj throwball może dosłownie wszystko: chłopców, dziewcząt, tłuszczu, dystroficzne, umysłowo i okularach. W throwball gwiazdek nie wydaje, bo gra jest dobra, to nie może (mogą odgrywać bardzo złe, ale to inna historia). Do tej pory rosyjskie dzieci w Turcji i hotele hiszpański niesamowity personel, granie tajemniczą grę.

25 rzeczy, które sowieccy nie słyszałem za granicą

2. ufności kołowrotki

To miejsce, gdzie są pochowani, korzenie krajowego psychologii. Mamy tylko kołowrotki działają na zasadzie mięsożernych roślin. czają się one w ciemnościach polach żelaza, tworząc złudzenie, masz pełną swobodę i bezpieczeństwo. Ale każda próba nielegalnego wjazdu na ich szczęki są zamknięte w korpusie intruza - w rejonie najbardziej narażonych miejscach. Tak, nie szuka prostych sposobów. Daliśmy im dziecko nie ufa.

25 rzeczy, które sowieccy nie słyszałem za granicą

3. Gotowane sgushchenka

Karmelizowane mleko skondensowane i żył w zagranicznych supermarketów - w departamentach każdych składników produktów cukierniczych. Ale smak, wygląd i zapach nie jest czymś, co nasze własne mleko skondensowane, który sam godzina trzecia gotowane w garnku, a następnie zeskrobać ściany i sufit. Po trochę rozkojarzony, aby obejrzeć mecz finałowy Pucharu Europy.

25 rzeczy, które sowieccy nie słyszałem za granicą

4. Footcloths

„Footcloths było, jest i będzie! - powiedział kiedyś w wywiadzie dla prasy szef Logistyki generalnego sił zbrojnych armii Władimir Isakov. - Bo syntetyki noga szkodliwe, zwłaszcza gdy trzeba uruchomić 30 kilometrów w butach plandeki. A niesyntetyczne grubości skarpety się każdy żołnierz szycia, albo są one kukozhitsya i nogi krwawych pęcherzy wypełnić zmarszczki. Rosyjscy wojskowi próbowali skarpety, nie próbowano żyć w epoce kamiennej. Tak, eksperymenty nie powiodło się. To wszelkiego rodzaju amerykańskich marines, którzy w śmigłowcach więc starają się przenieść jeep, mogą pozwolić sobie na palcach. " Taka jest opinia kierownictwa armii. Ale tak naprawdę jedna przydatna umiejętność armii, każdy z nas może przynieść. Na dziewcząt, na przykład, zdolność, aby natychmiast zrobić sobie skarpetki dwóch chusteczki imponuje.

25 rzeczy, które sowieccy nie słyszałem za granicą

5. siedzieć na torze

Nasz stary narodowy przesąd mówi, że jeśli wszyscy członkowie rodziny przed opuszczeniem hałaśliwy siedzieć i pomolchat minutę podróż zakończy się sukcesem. Choćby dlatego, że jest w tej świętej chwili mogą mistycznie pamiętać, że paszport pozostał na kanapie, bilety - w łazience, a na dziecko nosi rękawiczki zamiast łyżew.

25 rzeczy, które sowieccy nie słyszałem za granicą

6 odpukać

Wiadomym jest, że wokół każdego człowieka jest pełen złych duchów eared, którzy są zajęci niszcząc wszystkie marzenia. Jak tylko słyszą, że ktoś tam chce kupić povygodnee konia lub córkę dobrze ożenił się wydawać, a następnie natychmiast biec wszystkie ceny łapy tyran, psucie dziewczyny - po prostu grać dowcip. Dlatego we wszystkich krajach, rozsądni ludzie głupio zgłaszając chęć na głos, a potem odpukać: drewno odstrasza złe duchy, to jest również zrozumiałe Druidów. Ale teraz to przydatna umiejętność podutratili inne narody. I będziemy pukać i pukać!

25 rzeczy, które sowieccy nie słyszałem za granicą

miotła 7. Wanna

Bardziej jak narzędzie tortur niż przyjemności, ten pakiet gałęzie z suszonych liści jest bardziej oryginalny symbol naszego kraju niż francuskiego baletu, chińskiej kokosznik lub, na przykład, czarnego kawioru, które eksportują żadnych Irany i Kanady. Sauny mają wiele narodów. Miotła jest tylko dla nas.

25 rzeczy, które sowieccy nie słyszałem za granicą

8. brzoza sok

Jak brzozy i wielu innych miejscach rosną, ale jakoś nikt nie myślał więcej o tym jak smaczne i przydatne soku brzozowym. Może wtedy cała sprawa z dowolnego genu, który tylko pozwala nam poczuć subtelny smak słodkawy sklejki, który jest tak piękny, jak dziecko?

Tak, i dorosły brzoza SAP jest absolutnie niezbędne, jeśli chodzi o wizyty cudzoziemca. Następnie można kupić słoik soku i jak zrobić gości do skorzystania z naszej narodowy napój, z cichym przyjemności oglądania wyraz twarzy w tym momencie.

25 rzeczy, które sowieccy nie słyszałem za granicą

, 9. kwas

Niech silną dziadków napój Kwas, wynaleziony w Mezopotamii - dziś, ani w Egipcie, ani w Iranie popołudnie kvass z ogniem nie znajdzie, jak w każdym innym kraju na świecie. Tylko u nas. I łajdacy, który dostał się do nawyku w ostatnich latach do sprzedaży napojów gazowanych „w oparciu o kwas chlebowy”, wystarczy podgrzać w basenach z ich produktów.

25 rzeczy, które sowieccy nie słyszałem za granicą

10 "Retona"

Pralka, która waży 300 gramów, prawie wybuchy energii elektrycznej i nie zalać sąsiadów poniżej, urodził się w Tomsku, w dziedzinie badań i produkcji stowarzyszenia „Raton”. Wystarczy umieścić go w misce z wodą i brudnej bielizny, dodać proszek do prania, a reszta - nie chcą. Tak długo, jak dbać o biznesie „Retona” robi swoje: hard leczy ubrania z fal ultradźwiękowych, tworzenie mikropęcherzyków, które oddzielają brud z włókien tkaniny.

Wtedy trzeba tylko odpowiednio wypłukać pranie ręczne wyblakłe lub wybielacz do usuwania najbardziej uporczywych plam i ostrożnie wycisnąć myte. Miliony ludzi już kupili ten genialny wynalazek. Aha, i „Owsianka ax” - jest również rosyjski bajki.

25 rzeczy, które sowieccy nie słyszałem za granicą

11. Nasiona

Jak udało nam się wejść do rangi dawnych narodowych nasion słonecznika tradycji żywieniowych, które zostały sprowadzone do nas dwieście lat temu - w tajemnicy. Jednak roślina jest tak zaabsorbowany w naszej kulturze, że nawet trenował historyków nie, nie tak i popełniać błędy. Na przykład w książce wybitny pisarz i historyk Boris Akunin „Altyn tolobas” możemy znaleźć żebraka-girl, którzy skubać nasiona słonecznika nie są zakłopotany faktem, że w 1682 roku opisał ten egzotyczny kwiat dopiero zaczynają zaawansowanych hodowców roślin Holandii i Francji.

25 rzeczy, które sowieccy nie słyszałem za granicą

12. wołaczowy

Raz był w wielu językach indoeuropejskich, ale w wielu zdegenerowana. I starannie zapisany. Jednak nieco zmodyfikowany. Jeśli wcześniej, gdy odnosi się do osoby, rozszerzyliśmy słowo dodatkowy „e” na końcu ( „książę”, „cheloveche”), że w nowoczesnej rosyjskiej postaci wołaczu - jest wręcz przeciwnie, zmniejszenie końcowej samogłoski: „Sin, a Zine” "Spójrz, Pashko", "Lech, Lech!".

25 rzeczy, które sowieccy nie słyszałem za granicą

13. Stary Nowy Rok

Europa została przeniesiona z Julian kalendarza gregoriańskiego pod koniec XVI wieku, a Rosja - dopiero na początku XX. Jednak Kościół prawosławny kategorycznie odmówił udziału w tej hańby. Nic specjalnego tu nie było (w końcu, wszystkie gałęzie prawosławia świętują Boże Narodzenie 7 stycznia), ale mamy coś wystąpił nawet ateistycznej rewolucji który rzucił Bożego Narodzenia w śmietnik historii i najważniejsze święto w roku nie zrobić, a wiszące w sąsiedztwie Nowego roku, zatrzaśnięte na nich wszystkie atrybuty, takie jak choinki, płonących gwiazd i Magi prezentów.

W rezultacie, pamięć ludzi uzyskać bałagan jak sałatki, i staliśmy się właścicielami nieocenionej - aż trzech tygodniach uroczystości, począwszy katolickiego Bożego Narodzenia i kończące nieco smutny wakacje Stary Nowy Rok, który jest nazwą siebie - ubytek rzeczy niemożliwe, ale istniejące.

25 rzeczy, które sowieccy nie słyszałem za granicą

14. Avoska

Nie wiadomo, kiedy człowiek prymitywny pierwszy realizowany połączyć ścięgien zwierząt tak, że tworzą pojemnik z siatki, które można umieścić w kieszeni w przypadku, gdy nagle na drodze do pracy wyśledzić kolejkę o ograniczone kiełbasy. Ale wiemy, jak sama nazwa przyszedł ukochanego obywateli radzieckich torbę. Po raz pierwszy została wykonana w monologu Raikin w 1935 roku. „Ale to jest siatka na zakupy - powiedział jego postać, machając do publiczności powyższy temat. - Może minut jestem w nim coś dzisiaj zabrać do domu ".

25 rzeczy, które sowieccy nie słyszałem za granicą

15. Położenie przeciwnie

Co jest ważniejsze - osoba lub państwo? Indywidualne lub społeczeństwo? Urządzenie lub system? Chociaż filozofowie stara się rozwiązać te problemy globalne, postanowili dawno rosyjskiego stanowiska. Mamy tylko adres zaczyna się od kraju, a następnie udać się do miasta, ulica, nr domu, i wreszcie, kombinację liter, które zostało użyte do rozważenia ich osobistych znaków wywoławczych. W sumie, że tak powiem, do szczegółu. We wszystkich innych krajach, najpierw powiadomić usług pocztowych, które są potrzebne, John Smith, a dopiero potem można określić współrzędne miejsca, w którym John Smith jest zazwyczaj nabyte. A z drugiej strony mamy do pracy jako listonosz łatwiejsze!

25 rzeczy, które sowieccy nie słyszałem za granicą

16. Węgiel

Węgiel ma właściwości chłonne i jednocześnie obniża kwasowość otoczenia medium - tylko to, co lekarz kazał. Tak traktowane, „żołądek”, aby je wszędzie. Ale pobożnie myślących lekarzy i farmaceutów kraje silnie maskować oryginalnego elementu, wprowadzając różnego rodzaju dodatków węgla i poddanie go do różnych metamorfoz (w życiu nigdy odgadnąć co uczyniło to z białą pigułkę lub różową kapsulki). I tylko my jesteśmy uczciwi sprzedawcy zapakowane w opakowania farmaceutycznego chernyuschie, najbardziej przerażającymi tabletek, zabrudzenia usta i palce. Ale to pomaga!

25 rzeczy, które sowieccy nie słyszałem za granicą

17. „Co? Gdzie? Kiedy? „I KVN

Quizy i konkursy w telewizji więcej niż można jeść. Ale tylko dwie gry są nasze, oryginalne projekty, skrypty wszystkich innych ludzi telewizyjnych odkupionych od firm zagranicznych. Tylko dwa. Ale najlepszy i najbardziej ulubionym.

25 rzeczy, które sowieccy nie słyszałem za granicą

18. barwienia jaj wielkanocnych skórki cebuli

Oczywiście, to wszystko z biedy. Rosyjski rolnik zwykle nie mają wystarczających środków do złota folia i miodem kolorach, dzięki czemu biedny farba jaja, które były pod ręką - cebula shelupashkami. Czasem nawet jajka owinięte wątku Wesołych uzorchik odwrócił. Ale w jaki sposób powinny być gotowane w cebuli jaj rozwiązań przygotowano gdzie smaczniejsze niż zwykle, zwłaszcza jeśli powłoka jest lekko pęknięty.

25 rzeczy, które sowieccy nie słyszałem za granicą

19. Uchwyty

W czasie, gdy szkło jest warte skandalicznie drogie, kolejki były wszechobecne - jak pancerz i wsparcia dla niestabilnych drogich okularach. Gdy szkło kosztuje śmieszne kwoty emerytury i pfenningov, podstawki pożegnał się ludzkości, wsiadł na statek i popłynął z pięknych piosenek w bajkowy.

Stało się to wszędzie, ale jeden z big-bardzo duży kraj. Ludzie tam miał długą jazdę na pociągach. I na drodze, jak wiesz, jak herbata, tym bardziej, że w kraju, o którym mówimy, Tea Party stała się tradycja narodowa. A tu okazuje się, że nie cupholders dreszcze w pociągu nie może zrobić: frustrujące, kiedy parzyć wrzątkiem. Wszystko jest tak przyzwyczajeni, że herbata należy pić ze szklanki z podstawek, które rozpoczęły się w domach, aby służyć ten napój w ten sam sposób.

25 rzeczy, które sowieccy nie słyszałem za granicą

19. Uchwyty

W czasie, gdy szkło jest warte skandalicznie drogie, kolejki były wszechobecne - jak pancerz i wsparcia dla niestabilnych drogich okularach. Gdy szkło kosztuje śmieszne kwoty emerytury i pfenningov, podstawki pożegnał się ludzkości, wsiadł na statek i popłynął z pięknych piosenek w bajkowy.

Stało się to wszędzie, ale jeden z big-bardzo duży kraj. Ludzie tam miał długą jazdę na pociągach. I na drodze, jak wiesz, jak herbata, tym bardziej, że w kraju, o którym mówimy, Tea Party stała się tradycja narodowa. A tu okazuje się, że nie cupholders dreszcze w pociągu nie może zrobić: frustrujące, kiedy parzyć wrzątkiem. Wszystko jest tak przyzwyczajeni, że herbata należy pić ze szklanki z podstawek, które rozpoczęły się w domach, aby służyć ten napój w ten sam sposób.

25 rzeczy, które sowieccy nie słyszałem za granicą

21. Drzwi otwierane wewnątrz

Legenda głosi, że w mieszkaniu drzwi ZSRR otwierać do wewnątrz, do KGB było łatwiej je pokonać, gdy aresztowany - legendę. KGB mężczyzna otworzył drzwi siebie - cicho i rezygnacją. I jego lokalizacja - wspólna sprawa dla północnych regionów. Gdzie, za dobę, na kilka metrów śniegu na ganku pali, bardzo szybko zrozumieć, w jaki sposób powiesić drzwi, jeśli jest się wydostać z domu aż do wiosny.

25 rzeczy, które sowieccy nie słyszałem za granicą

22. solanki

Marynata - nawet utopić. Proste ogórek solanka nie znajdziesz nigdzie indziej, kiedykolwiek. Tylko u nas. Nie jest jasne, dlaczego jeszcze nie jest dostosowana eksport, nie spiesz zbiornik nie można ich kłaść rassoloprovody. Możesz myśleć, że jesteśmy jedynymi pitnej. Albo nie było bardziej skłonni ryzykować wątrobę Prometeusza, który ukradł miałby tę tajemnicę i dał ludzkości cierpi na kaca?

25 rzeczy, które sowieccy nie słyszałem za granicą

23 08 marzec i 23 lutego

Tych facetów wakacje nigdzie. Z wyjątkiem Japonii, naszych głównych sexy święta trochę mecz chłopców „wakacje” i „Dziewczyny wakacje”. Ale nie jest to tylko dla dzieci i mamy - dla wszystkich. Z pierwotnego znaczenia tych terminów od dawna nikt nie patrzy. W dniu kobiet pracujących otrzymywać prezenty nawet te panie, które nie pracowały przez pięć minut w życiu, a na dzień armii rosyjskiej najbardziej bohaterski oszustów nic nie uratuje od nowych okazów skarpety, krawaty i żyletek w swojej prywatnej kolekcji.

25 rzeczy, które sowieccy nie słyszałem za granicą

24. Zelyonka

Być może w naszym kraju nie ma ani jednego domu, w którym nie było nawet jeden pęcherzyk zielonka. Magiczne lekarstwo na wszystko: namaścić - i wszystko idzie. Od „Domodiedowo” i „Szeremietiewo” cud latać codziennie setki bąbelków. Lecą do odległych krain, do dzikich ludzi, którzy nie wiedzą co to zieleń brylantowa. Zachodni lekarze nauczyli się odróżniać, kiedy inspekcje rosyjskich dzieci przez tajemnicze zielone plamy na ciele. I raz dowiedziałem - podniósł krzyk, ponieważ dzieci zostały otynkowane z mieszaniną, która nie jest czymś, co wlać, ale za bezpieczny dystans.

Stałe teratogenne z rakotwórcze. Od tego czasu wszystkie rodzaje złośliwego Komisji Zachodniej, a następnie wymagać produkcję zielonki zakazu. Ale w kraju, który jest nadal w położnictwie podręczniki zalecają, aby smarowniczki Zelenko matek karmiących (przed pęknięć), takie oferty mogą być traktowane jako skrajnego bluźnierstwa i coś jeszcze obrzydliwe. Ponieważ jest to atak na podstawy.

25 rzeczy, które sowieccy nie słyszałem za granicą

25. orzeszkami

Najbardziej przydatne orzechy. Dzięki czemu mogą one dostać się na stole każdego obywatela tego kraju, że kraj musi mieć wiele tysięcy kilometrów kwadratowych tajgi. I przemysłowo produkowane orzeszkami nie rosną. Albo będą musieli sprzedać po cenie dość obsceniczne: cedr jest wymagane zbyt dużo miejsca, aby rodzić pięćdziesiąt lat później pierwsze kilkunastu skromne guzki. Jednak teraz jesteśmy wywozu orzeszki piniowe, ale za granicą nie spieszy, aby je kupić w dużych ilościach: Ból jest to niezwykłe owoce egzotyczne dla tamtejszych nabywców.