Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

Dziś udamy się do Wysp Marshalla w archipelagu Chuuk, Mikronezji.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

05:30 Tra-ta-da-dan! Tra-ta-da-dan! Tra-ta-da-dan! Tra-ta-da-dan! To wywołało pierwszy alarm. Jest to najważniejszy moment w rytuał przebudzenia. Teraz bardziej niż kiedykolwiek pokusie zawrzeć umowę z mózgu i „spać przez kolejne 10 minut.”

05:45 Tra-ta-da-dan! Tra-ta-da-dan! Tra-ta-da-dan! Tra-ta-da-dan! Wyzwala drugi alarm. No, ok, wstaję, wstaję.

05:50 Za oknem jest jeszcze ciemno. Dzisiaj spał przez 3 godziny. Dzień zaczyna się prysznicem. W moim sercu spodziewać karaluchów. Dziś tylko 2 Wczoraj było 5 sztuk, ale ich bać. Owady dawna jestem przyzwyczajony do, wszędzie roi mrówki, kilka błędów i innych zwierząt.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

05:51 ciepłej wody. Normalne mydło zbyt ... i jest to najlepszy hotel na wyspie. Nazwał Marshall Island Resort. Ogólne niedawno nazywany każdy bug-porażone Plaza Resort, lub przynajmniej butikowy hotel. Nie daj się zwieść nazwie. Ale Wyspy Marshalla ma specjalnego wyboru.

05:55 Cóż, jestem z przeszłości hotelu przeciągnięty normalny żel pod prysznic, ale byłoby to teraz umyć jakąś starą resztki z cudzego włosy.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

05:57 w łazience 2 ręczniki. Pierwszy w niektórych żółto-brązowe plamy. Drugi czarne plamy i włosy. Faktycznie, ja nie jestem przeczulony, już nie mylić cudzą włosy na poduszce, brudne ręczniki, karaluchy, niezrozumiałym żywności. Pocieszam się myślą, wzmocnienia układu odpornościowego i międzynarodową wymianę bakterii.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

06:00 Wybraliśmy ręcznik z żółto-brązowe plamy. Z pewnością na zardzewiałej pralką - stąd miejscu.

06:10 Wyjazd na 9:19, przejdź do lotniska 30 minut, co oznacza, że ​​konieczne jest, aby pozostawić w 7:30. Wychodzę z Internetem, Tvitlenta napina i tracę cenny czas.

06:20 Na zewnątrz świt się zaczyna ...

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

B 06:30. Wybór jest niewielki, bierzemy kawę (niektóre pomyje zapach kawy), tosty z dżemem i owocami. Kelner nieprzyzwoicie powolny, chcę go pokonać.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

,

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

06:45 I chwycić aparat i iść robić zdjęcia. Szedłem po okolicy - nic ciekawego. Nadal śpi. Nagle zauważył psa strzegącego dom. Jest wypełniona szczekania, to dołączył futrzanych przyjaciół. Psy nie lubię, zwłaszcza gdy otaczają cię i chce jeść. Od dziecka uczono mnie, że konieczne jest, aby udawać, że podnieść kamień i pies natychmiast bać i uciekać. Postanowiliśmy sprawdzić, to nie działa! Psy są bardzo nepugannyh. Podobno na kamieniach atolu na nich nikt nie wyrzucił. To oszczędza mi wyszedł z domu na jego szczekanie blohovoza człowieka. Na tym rozstaliśmy. Żegnaj przypominał człowieka, że ​​w niektórych krajach psy jedzą, a zaleca się kupić łańcuch silniejsza. Facet powiedział, że niektóre z wysp białych turystów jeść i nie zaleca się iść dalej na stronach innych ludzi.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

Jedyna różnica pomiędzy lokalnymi budynków - ogromnego zbiornika do zbierania wody deszczowej wokół każdego domu.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

,

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

lokalna policja

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

07:00 zamówić taksówkę i pojechać do zbierania rzeczy.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

7:05 Mam jeszcze 30 minut. Trudny wybór - albo pójść na spacer po mieście, lub przyjść wcześnie na lotnisko. Fakt, że bilety mam to miejsce do 23C. Nie bardzo pasuje, bo lubię siedzieć przy oknie i pędów. Za pośrednictwem Internetu, aby zmienić miejsce nie działał, więc istnieje szansa, że ​​jeśli się do zarejestrowania pierwszego, dobre miejsca będą dostępne. I zdecydować się na wczesnym przybyciu na lotnisko, jak w nic do zobaczenia.

07:10 zapłacić za hotel i wyjdę. Wynik - 137 10 USD - Internet, 31 - na kolację, 90 za pokój i 6 - na śniadanie. Jeśli już, to był najlepszy hotel w kraju!

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

Na 7:12 taksówkarz cała maszyna zardzewiałe. W bagażniku ogromną dziurę. Dobrze, że nie spadła moją walizkę. Taksówka kosztuje 5 $.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

Droga atolem

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

W godzinach porannych, każdy siada

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

Każdy dorosłych i dzieci. Ktoś na ziemi, ktoś na krześle, ktoś na kamieniu. Tu idziesz prosto i zaskoczony - całe miasto siedzi.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

Dom

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

Mój taksówkarz

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

07:30 przyjeździe na lotnisku. Przed zarejestrowaniem się do wszystkich bagażu rejestrowanego.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

07:35 rejestry lotu. Po długich negocjacjach, dają mi miejsce 7f. Dla niego, zwykle trzeba zapłacić dodatkowo 40 $, więc jest to pierwsza seria stewarda, ale dla mnie, jako częsty ulotki z aparatu, dał mu wolną. Dużym sukcesem. Mam nadzieję, że dobrze strzelać z góry. Po rejestracji zapłacić podatek w wysokości 20 $ nie jest jasne, dlaczego.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

07:50 Nauka asortyment sklepów z pamiątkami. Nic ciekawego. Postanowiłem kupić mleko czekoladowe. Wziąłem łyk i rzucił - bardzo słodkie. Rok temu, dałem się cukier w ogóle, a teraz prawie wszystko wydaje mi nieprzyzwoite słodkie. I prawie nie jedzą czekoladę, nie mogę pić soki i napoje gazowane. Przyjemności w życiu jest coraz mniejszy codziennie. Pamiętam pyszne czekoladki były dziecko, jak tylko umieścić 4 łyżki cukru w ​​filiżance herbaty jak mogłem jeść połowę ciasta na raz, aw dzień do picia sok pakiet 2. A gdzie teraz jest szczęśliwy czas? Kalejdoskop mały jasny radość zastąpiono szarymi kompromisów pustki. A kto wpadł na ten zdrowego stylu życia? A tak w ogóle.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

prezent

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

Sterowanie paszport 8:00 przechodzą

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

08:05 I oto jestem w poczekalni. Zaskakująco, miejscowy kiosk ma dobrego białego wina. Tutaj, to naprawdę miła niespodzianka. 4,50 $ za kubek.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

8:10 w tym formacie, ja dyktować wszystkich zdarzeń na rejestratorze, a następnie rozpisać. Teraz to właśnie czas, kiedy ja siedziałem w poczekalni, wpisując ten post. 08:25 Mój samolot przybył, okrzyki, potem szybko lądowania.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

Sadzenie 9:00. Moje miejsce w pierwszym rzędzie, z dużą ilością miejsca na nogi i pięknymi widokami. Mam nadzieję, że jesteś szczęśliwy z sąsiadem. Kolejny wyjazd do misjonarzy Mormona, nie może się ostać.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

trwa. Tu jest nasz atol. Na zdjęciu - stolica państwa, Majuro, znajduje się na jednym z atoli. Razem Marshall Islands składa się z 29 wysp atole i 5 archipelagu.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

Trochę o koszt jaki Wyspy Marshalla tak dobrej Live. Po uzyskaniu niepodległości, podpisał traktat Stowarzyszenia Wolnego ze Stanami Zjednoczonymi. Według niego, Republika Wysp Marshalla będzie realizować niezależną politykę zagraniczną, podczas gdy dla finansów państwa były za USA, który utrzymał również wyłączne prawo do obecności na atolu Kwajalein amerykańskich sił zbrojnych. W zamian za te ustępstwa Stany Zjednoczone przejęły obronie Wysp, Wyspy Marshalla gwarantuje dostęp do amerykańskich federalnych programów marshalltsam przyznane prawo do życia i pracy na terytorium Zjednoczonych. Tymczasem USA odzyskane Wyspom znaczne środki z budżetu państwa na Wyspach Marshalla jest 70% środków otrzymanych z USA.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

9: 30Cudba kolejny pokazał mi swoje kły. Mój sąsiad okazał się być pewne Gopnik. Od razu wziął pivasik i zaczął mówić do mnie z serca. Komunikować się z nim nie mam ochoty. Na płaszczyźnie szukałem spokoju i samotności.

- Gdzie jesteś?

- Z Rosji

- Oh! Z Rosji! - 90 procent źródła zaczyna pamiętać wszystko, co wie na temat Rosji. - To ciebie nie zimno? I to jest, gdy masz ten sam Putin?

Z drugiej butelki piwa, zdałem sobie sprawę, że Gopnik został wysłany do mnie, jako odpowiedź na pytanie: „Co może być gorsze niż kaznodzieją, Mormon” Dziękuję, teraz wiem.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

Pod skrzydłami tymczasem piękności.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

10,14 ląduje na atolem Kwajalein. Oto Air Force i US baz marynarki, zasięg rakiet i słynny Baikonur Reagan. Ja szczęśliwie iść spać i nic nie strzelać. Samolot - najlepsze miejsce do spania.

11:16 do startu. Amerykańskich bazach wojskowych są głównymi pracodawcami w kraju.

11:30 Oni przynieśli żywność

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

pada na wyspie Kusano

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

11:29 (strefy czasowej 1) ląduje na ukąszenia. Gopnik z pivasikom gdzieś znika.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

W każdym lotnisku zostaliśmy powitani przez wozy strażackie.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

Lecimy 12:11

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

Innym bezużyteczne wysepek Eden. Pamiętaj, że w ogrodzie jest bardzo nudny, nie daj się nabrać.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

12:30 Mój następny sąsiad jest kobieta z włosami na rękach. Wszystko jest dobre, ale jest jakoś bardzo źle położony, chwytając mój podłokietnik. Czuję jakiś szpieg. Stale niepostrzeżenie wszystko strzelać bardzo trudne.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

Pohnpei

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

,

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

13:16 lądowanie w Pohnpei. Tutaj, podobnie jak zwykły deszcz. Samolot zatankowany. Na przystankach, nie wychodzić, siedzę pracy - zdjęcia procesowych, napisać nowe posty, odpowiadać na listy.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

13: 30Crednyaya zatrzymać statek powietrzny 30-40 minut. Niektórzy pasażerowie na zewnątrz dla dymu, ktoś pozostaje w przedziale pasażerskim.

13:53 Latamy

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

,

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

Pod turbiny samolotu o czymś śpiewa Blue River atol ...

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

Kilka słów o zatrzymania. Samoloty latają jak autobusy - z przystankami na wszystkich wyspach. Dlatego, aby dostać się na Wyspy Marshalla do Guam, masz 5 przystanków. Amerykańskie linie lotnicze latać tutaj. Na przystankach nikt obudzi, konieczne jest, aby obserwować, gdzie można wyjść. Zastanawiam się, czy obudził ją przestać to robić? Każdy samolot lotnisko wart około 30-40 minut, w czasie których można wyjść na zewnątrz zapalić, kupić od mieszkańców pasztecików z kapustą, wędzony kurczak i ziemniaki z koperkiem. Mniam-mniam!

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

Mój ostatni przystanek - wyspa Chuuk, Mikronezji. Wcześniej były one nazywane Truk. Chuuk słynie podwodnych skarbów. Podczas drugiej wojny światowej na wyspie posiada największą bazę morską wojskową w Japonii (było około 40 tysięcy żołnierzy i cywilów), a także na lotnisko. Wyspa była strategicznie ważne dla imperium: działał w centrali łączności, z którego zasilany komendy radiowe, kierując działania wszystkich sił morskich Japonii w Mikronezji. W 1944 roku, w Truk Lagoon były okręty 4. Floty i Imperial dowództwem 6 floty podwodnej. 17 lutego 1944, Amerykanie rozpoczęli „Hilston” operację wojskową, w wyniku której został zatopiony przez ponad 30 dużych i wielu małych statków japońskich. Teraz wszystkie te okręty leżą na dnie ku uciesze nurków. Tutaj z muszli i statków, samolotów i czołgów.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

W istocie, wszystkie wyspy w grupie Chuuk są bardzo do siebie podobne: małe wioski, plaże, zarośla lasów tropikalnych.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

​​My Island. Od lewej aby zobaczyć lotnisko.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

14:01 (strefy czasowej 1) ląduje na wyspie Chuuk

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

14,10 szybko przejść kontroli. Przy wyjściu sprzedającej girlandy kwiatów.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

14:15 Idąc do hotelu. Miejscowi chodzić z ręcznikami na głowach - wszystko z winy rozbitych dróg i klubów pyłu podniesionych przez pojazdy.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

Sama wyspa jest bardziej jak jakiś Prypeci niż oddział raj na ziemi. Wszystko jest zniszczone, porzucone samochody wszędzie.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

Istnieje przybliżeniu wyspy.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

14:50 przyjeździe w moim hotelu, LagunaBluRezort. Był bardzo dobry. Pierwszy przyzwoity hotel na tydzień. Ok.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

15: 00Cegodnya zdecydować, aby nie iść gdziekolwiek. Musimy zrobić wiele rzeczy do pracy, aby przygotować stanowiska. Przejdź do plaży - tu jest moje miejsce pracy w ciągu najbliższych dni.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

Zauważyłem, 15:36 Niemiecka grupa turystów. Życie niemieckiego na wakacje paski jak zebra - „przed otwarciem baru” i „gówno”. Pod tym względem różnią się one nieco od rosyjskich turystów. Chociaż w porównaniu z turystami izraelskimi a my i Niemców zaledwie aniołów.

16:00 Chciałem pływać, który nie tylko nie boją się człowieka, ale byłem zdezorientowany meduzy a niektóre dzikie ryby, ale także próbuje ugryźć nogę. Dziki Island, dzikie ryby. Generalnie, gdy gryzie rybne - strasznie łaskotał.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

16:15 Nagły lokalny gopniki spełnione. I oczywiście ich nie lubi.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

17:00 Hotelowa restauracja otwiera jedynie o 7 wieczorem, więc musieliśmy zjeść chipsy z piwem. Piwo, nawiasem mówiąc, jest 10 $ za butelkę. Zauważył zaparkowany skuter, dobrze, pójdę jutro do jazdy po wyspie. Skuter kosztuje 25 $ dziennie.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

W tym przypadku cały rok stałej temperaturze +28. Bardzo wygodne.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

19:00 wieczorem kolacja. Zamówiłem stek za 20 $ i wina na 5. Stek był bardzo dobry, mimo ohydny wygląd.

20:00 W wieczornym, Internet, pisanie postów, edycji zdjęć i innych przyjemnych zajęciach.

Jeden z moich czasów na Wyspach Marshalla

i się spać tylko 2am. Która jest przekazywana na następny dzień. Jutro pójdę do zwiedzania wyspy.